Po tę lekturę sięgnęłam zaraz po przeczytaniu „Gdzie jest Julia?” i dlatego, że Australia jest mi bardzo bliska i każda informacja zawarta w jakiejkolwiek książce jest dla mnie cenna.
Ale do rzeczy.
Jeżeli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej o tej odważnej blondynce z tytułu, to zapraszam na jej bloga link.
W wielkim skrócie - Julia miała dobrą pracę i życie w Polsce, ale wyruszyła w podróż dookoła świata, w której poznała Sama. Dla niego przeniosła się do Brisbane.
Autorka opisuje swoje przeżycia na kontynencie oraz samych Australijczyków. Bardzo podoba mi się w niej to, że nie czaruje czytelnika opisami jak tam jest wspaniale i lekko.
Nie narzeka! Jednak rzeczowo opisuje różnice i panujące tam reguły, do których trzeba się dostosować. Ukazuje plusy i minusy emigracji bez różowych okularów.
Pozycje obowiązkowe dla osób, które chcą odwiedzić ten kontynent, planują swoją podróż i nie wiedzą od czego zacząć. Szkoda, że nie zdecydowałam się na przeczytanie jej przed moim wyjazdem – byłoby mi dużo lżej. Ale i tak z wielkim uśmiechem na twarzy przeczytałam tę pozycję i na nowo zatęskniłam za Australią.
Polecam.