Podczas sesji zauważyłam bardzo ważną umiejętność – odnajduję informacje i książki, które muszę natychmiast przeczytać, a stosik notatek do egzaminu może poczekać jeszcze kilka minut… lub godzin, a w najgorszym wypadku dni ;) W ten sposób natrafiłam na „Beduinki na Instagramie" Aleksandry Chrobak. Lekka książka opowiadająca o innej kulturze, zasadach, religii i podejściu, w której to autorka nie straszy czytelnika odległym wschodem.
Dzięki odkryciu ropy w 1961 roku w kilka dekad w miejscu pustyń pojawiły się wieżowce, rozwinęła się technologia, kręte uliczki zaczęły dzielić się z autostradami miejscem a szkoły, szpitale czy hotele to już norma. Z książki dowiemy się bardzo praktycznych informacji – jak rozróżnić typy hidżabu, jak rozpoznać szejka po tablicach rejestracyjnych czy spisać kontrakt ślubny. Na szczęście nie jest to lukrowane przedstawienie dobrostanu. To także walcząca o przetrwanie tożsamość kraju oraz wartości beduińskich zatracona na rzecz pieniędzy i rozwoju. Zjednoczone Emiraty nie są aż tak radykalne jak Arabia Saudyjska dlatego pod okiem zasad religijnych nieco naginane są prawa. Dyskretne flirty, randki i romanse pod osłoną zmroku- młodzi ludzie starają się żyć normalnie pod czujnym okiem rodziców i wbrew tradycji. Największa wolność panuje na portalach społecznościowych- to tutaj kobiety pokazują swoje prawdziwe oblicze. Autorka zaprowadza nas do świata, który jest hermetycznie opakowany czadorem- uśmiechu kobiet, ich codziennego życia, marzeń, tego jak chcą się wyróżnić na tle innych kobiet na ulicy przywdzianych w czerń. Przedstawiony świat Aleksandry Chrobak jest bardzo odmienny od naszego. Ale czy nie znajdziemy w nim nawet jednej cząstki podobieństwa? Utrata wartości dla rozwoju, dyskryminacja inności i obawa przed tym "co ludzie powiedzą". Czy to na pewno aż tak DALEKI WSCHÓD?
Polecam tym z bliska i daleka.
Witaj!
Mam na imię Kasia i jest mi niezmiernie miło powitać Cię na moim blogu podróżniczym.
Na co dzień pracuję jako fizjoterapeutka i zawodowo pomagam ludziom, a po godzinach planuję swoje wyprawy i to one stały się moją życiową pasją. Lubię każde podróże - te małe i te duże. A że jestem osobą, która nie potrafi zbyt długo wytrzymać w jednym miejscu, to często się na jakąś wybieram.
Śledząc mojego bloga dowiesz się o moich przygodach.
Miłego czytania! :)