Bazylea – raj na pustkowiu

Jest to ziołowo brzmiące (i pachnące), małe miasteczko położone na rogu 3 państw – Szwajcarii, Niemiec i Francji, które mało kto kojarzy. Ja sama znalazłam się tam przypadkowo. Kierunek podyktowany był bardzo tanimi lotami firmy Wizzair oraz samą Szwajcarią. Bo po co sprawdzać dokładniej do jakiego miasta się leci? To dla słabeuszy ;).

Czytaj więcej: Bazylea – raj na pustkowiu

Kontakt

Powered by BreezingForms

Newsletter

Jeżeli chcesz być na bieżąco z moimi przygodami zapisz się na newsletter